piątek, 18 lipca 2014

Villa Toscana


Nie lubimy jeździć do zatłoczonych, pełnych turystów miejscowości, dlatego zawsze szukamy kameralnej alternatywy - małego pensjonatu, najlepiej z dobrym jedzeniem i nietuzinkowymi wnętrzami. Jako, że chcieliśmy spędzić kilka dni na Podhalu, wybraliśmy miejsce oddalone od Zakopanego, a jednocześnie umożliwiające wizytę w górskim kurorcie. Nasz wybór padł na Murzasichle i Villa Toscana. Może nazwa pensjonatu nie kojarzy się z polskimi górami, ale jednak przywodzi na myśl pozytywne klimaty. Właściciele Villa Toscana, wielbiciele podróży i Toskanii, wzorowali się na tym rejonie urządzając apartamenty i restaurację włoską. W willi znajduje się 9 apartamentów z przestronnymi oknami, my wybraliśmy pokój z bezpośrednim wyjściem do ogrodu, z cudnym widokiem na Tatry. Sam apartament był bardzo przytulny i ładnie urządzony, z wszelkimi udogodnieniami dla dzieci (łóżeczko, czajnik, podgrzewacz itp.), a w łazience czekały na nas naturalne kosmetyki z oliwy z oliwek, które zresztą można zakupić na miejscu. Śniadania niezmiernie smakowite, zaserwowano nawet ciepłe naleśniki oraz domowe tarty na słono i na słodko. W restauracji znajdziemy menu z kuchnią włoską na naprawdę wysokim poziome. Zupa krem z pomidorów i wszelkie makarony - palce lizać! Wieczorem można zaszyć się w oryginalnie urządzonej sali kinowej i obejrzeć niszowe filmy lub pobuszować w przestronnej bibliotece, w której sporo jest książek podróżniczych i beletrystyki. Dla dzieci dostępny jest kącik zabaw z zabawkami, grami planszowymi i pluszakami.

Praktycznie uwagi: 
Jeśli jedziecie z dziećmi, warto zarezerwować pokój z bezpośrednim wyjściem do ogrodu, szczególnie w okresie letnim - maluchy mogą sobie tam swobodnie biegać. Część apartamentów wyposażona jest w aneksy kuchenne. Wieczorem dostępne są podobno projekcje bajek dla dzieci - dla nas puszczono jedynie bajkę w telewizorze w sali kinowej. W pokojach pościel antyalergiczna. Zimą narciarzy ucieszy duża liczba pobliskich wyciągów narciarskich oraz możliwość bezpłatnego transportu.  

Co zwiedzać w okolicy:
Wszelkie szlaki górskie w Tatrach, z małymi dziećmi polecam przejście na Rusinową Polanę (piękne widoki na panoramę Tatr) przez Wiktorówki, nasza niespełna 2,5 letnia córka dała radę. Poza tym dobry dojazd do Palenicy Białczańskiej a stamtąd podejście na Morskie Oko lub nawet na Rysy - warto ruszyć skoro świt, żeby znaleźć miejsce do zaparkowania. 
Zakopane jest oddalone od Murzaschicle o 6 km, a Bukowina Tatrzańska o 8 km (baseny termalne godne polecenia, gdyby nie te dzikie tłumy!).





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz